Hejka!
Od początku wakacji prowadzę dziennik. Brakuje w nim chyba coś koło miesiąca, może nawet mniej. Ponieważ ostatnio zabrało mnie na dzielenie się ze swoimi przemyśleniami, postanowiłam umieścić niektóre tutaj.
23.04.2012
0:14
Właśnie do głowy przyszło mi mądre zdanie. Stało się to - jak łatwo się domyślić - podczas picia zimnej i gorzkiej herbaty. Zdanie brzmi:
Życie jest jak zimna i gorzka herbata: pomimo tych niedogodności ma swój smak.
Mało kto pije gorzką herbatę - wielu słodzi pół łyżeczki, a zimna wylewa. Ja jednak bardzo lubię taki smak - wcale nie jest obrzydliwy, jak niektórym się zdaje. Ma w sobie coś charakterystycznego, niepowtarzalnego, jest on prosty, gorzkawy, zimny, jednak niesamowicie herbaciany. Bo o herbatę chodzi w herbacie - nie o cukier, nawet jeśli napój trochę wystygł.[...]
przed 8.55
Moje życie nabiera sensu. Swoją drogą trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby kubek zimnej, nieposłodzonej herbaty zmienił czyjeś życie. [...]
jest tego mało - zaczynam bardziej opisywać uczucia, mniej skupiam się na wydarzeniach, które kiedyś stanowiły większość mojego dziennika.
Jeśli walne kiedyś przemyślenia różne od mojej Herbacianej Filozofii -napiszę
I Masło Maślane
Iskra
P.S. Jestem ciekawa, czy naprawdę zasługuję na tę ksywkę.